Ostatnie miesiące jakoś szybko minęły. Tak szybko, że jesień naprawdę mnie zaskoczyła! Właściwie to poczułam już nawet trochę świąteczno-choinkowy nastrój :) Może to weekendowe porządki powiązane z przemeblowaniem mieszkania, a może muffinkowa świeczka na parapecie wpędzają mnie w takie cynamonowe klimaty. Nic, tylko zaparzyć ciepłą herbatę, otulić się kocem i....szyć! :)
Ostatnie tygodnie spędzam na szyciu toreb na zamówienie, więc kilka z nich postanowiłam Wam dziś pokazać.
Pierwsza torba powstała jako pomysłowy prezent dla właścicielki szczecińskiej kawiarni KAFLE.
Mam nadzieję, że prezent się spodobał, a gdybyście mieli ochotę na pyszną kawę, ciacho lub inne przysmaki to wpadajcie do Szczecina na Koński Kierat 16!
Torba numer dwa to zamówienie nauczycielskie. Książki swoje ważą, więc w torbie konieczne były dwie rzeczy: wytrzymałość i zapięcie na zamek :)
Oto i ona!
Tak torba prezentuje się w środku:
Przed wręczeniem torby nowej właścicielce zrobiłam też kilka zdjęć w plenerze :)
Zobaczcie!
Trzecie zamówienie: dwustronna torba z napisem. Ją również zabrałam na jesienny spacer, by uwiecznić na zdjęciach, zanim powędruje do nowego właściciela :)
Kolory torby mogłam wybrać według uznania. Konieczne było jedno - ten napis:
KTO DAJE, TEN MNOŻY!
Trzy torby i trzy nowe właścicielki :) To świetna sprawa-szyć dla innych! Mam nadzieję, że jedną z moich toreb rozpoznam kiedyś w tłumie na ulicy :) Takie marzenie!
No cóż, zrobiło się późno, więc uciekam! Słodkich snów! Od
jutra nowe sz(ż)yciowe projekty!
Dużo uśmiechu, kolorów i energii życzy PANI OD PLASTYKI!
:)