wtorek, 5 sierpnia 2014

MacGyver w spódnicy, czyli czy szlafrok może być sukienką

Dziś krótko i treściwie, bo bardzo się spieszę (za pół godziny muszę lecieć na pociąg!). W nocy uszyłam sukienkę. A sukienka ta była wcześniej szlafrokiem, który kosztował mnie 3 zł i oczywiście został znaleziony w lumpeksie ;) Urzekła mnie pikowana bawełna: ostatnio w sieciówkach istne szaleństwo na taki materiał!









A podobny wykrój chodził za mną odkąd zobaczyłam tę sukienkę w specjalnym wydaniu Burdy:






Pracowity wieczór z horrorami w tle (ostatnio oglądam podczas szycia późną porą, żeby nie zasnąć! :p ), białe nici, kilka ćwieków i oto efekty:














Założyłybyście taki szlafrok? :)