Jako, że chcę zamieścić na blogu wszystko, co udało mi się do tej pory uszyć, wrzucam kolejnego posta. Tym razem 3 przeróbki :) Spódnicę kupiłam kiedyś w sh za 2 zł i nawet nosiłam w oryginalnym stanie do wysokich kozaków, ale po pewnym czasie jej miejsce znalazło się na dnie wielkiej walizy ubrań nienoszonych. Pewnego dnia mnie olśniło i pomyślałam: "A gdyby tak bluzka?". Koszule, także lumpeksowego pochodzenia, kupiłam już z zamiarem przerabiania. Chyba najbardziej zadowala mnie efekt końcowy białej bluzki, choć jak na razie nie było okazji, by gdzieś się w niej pokazać. Trochę zawaliłam w przypadku czerwonej koszuli, w szyciowym ferworze ciut źle ją docięłam... No, ale cóż. Ważne, że wszystko w miarę wygląda i mogę w tym wyjść :) A jak Wy to oceniacie?
świetnie Ci wyszło! Koszula w kratę i ta szara są super! :)
OdpowiedzUsuńale się cieszę, że się tutaj pojawiłaś i publikujesz swoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńSą super i chętnie będę zaglądać :)
Dziękuję bardzo :) Stawiam pierwsze kroki zarówno w szyciu, jak i sferze blogowania. Tym bardziej dziękuję za miłe przyjęcie :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń