czwartek, 23 stycznia 2014

Dziewczyny, nosimy spódnice!

Wczoraj chwaliłam się na fb, że spod maszyny wyszedł nowy uszytek. Owszem :) Pamiętacie koszulę, której odprułam guziki  kilka wpisów wcześniej? Oto ona:




A to spodnie w rozmiarze 44, które znalazłam w sh za 7 zł. Miały boski wzór, więc musiałam je kupić.




Czary mary, mocna kawa, jedna wygięta igła, ogromny bałagan...





...i parę godzin później... Tadam!!! :D





Uszyłam pierwszą w życiu spódnicę z koła! Materiału jednak trochę zostało, co prezentuje kot....




...więc uszyłam małą torebkę :)



























O rety, i co ja mam teraz uszyć! :p











3 komentarze:

  1. super spódniczka :) inne projekty również mi sie podobają zwłaszcza dlatego, że też uwielbiam przerabiać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się! :-D Dziękuję za miły komentarz! :-) A można gdzieś podglądnąć Twoje przeróbki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie :( ale ogólnie myślałam już kiedyś o założeniu bloga i może się skuszę ... :) Karolina :)

    OdpowiedzUsuń